Wymarzony ślub Uli i Krzysztofa w letniej scenerii ogrodu
Ula i Krzysztof zaprosili nas do siebie kilka miesięcy przed swoim ślubem. Chcieli, aby fotograf ślubny, który będzie obecny podczas tak ważnego dla nich dnia był wtajemniczony w jak największą ilość szczegółów. Podczas tego spotkania bardzo się polubiliśmy co sprzyjało dobrej atmosferze. Zakochani opowiadali o swoich planach, wyobrażeniach i najdrobniejszych detalach jakie zaplanowali na ten dzień.
Przy fotografii ślubnej to bardzo ważne, ponieważ wtedy jesteśmy przygotowani na wszystkie fantastyczne chwile jakie czekają Was tego dnia. Ula marzyła o słonecznej pogodzie, pięknym wystroju i odświętnym przyjęciu. Jej marzenia się spełniły.
W dniu ślubu przyjechaliśmy do nich w samo południe. Przygotowania do przyjęcia już trwały. Było bardzo gorąco, ale nikomu to w niczym nie przeszkadzało. Atmosfera była serdeczna i bardzo przyjacielska, co pozwoliło nam jeszcze lepiej poznać przyszłych małżonków.
Już podczas przygotowań Panna Młoda wyglądała olśniewająco.
Kawalerowie też wspaniale się reprezentowali.
Ostatnie poprawki zakończone. Ula gotowa do wyjścia za mąż.
Pierwsze spotkanie narzeczonych w odświętnych strojach.
Odtąd już zawsze będą podążać wspólną drogą.
Połączyła ich miłość.